piątek, 27 grudnia 2013

Ogłoszenie

Witajcie.

Długo zbierałam się, żeby coś oficjalnie napisać. Zbierałam się i nic. I ani tu ani w opowiadaniu. Czuje się okropnie. Uwierzcie mi... Czuje, że was zawiodłam a nie taki był cel. Myślałam, że w święta znajdę czas a tym czasem jestem jeszcze bardziej zawalona robotą niż wcześniej. Jestem w III klasie liceum plastycznego. Mam do wykonania cholernie dużo szkiców plus zwykła nauka. Co do nauki. Jak twierdzi wiekszość- jestem za ambitna. Jest ona dla mnie na pierwszym miejscu równie ważne jak zaangażowanie dla szkoły. No i oczywiście jak to ja wzieła na swoje barki- Bycie przewodniczącą szkoły, klasy, jasełka, wośp wczesniej dzien nauczyciela sruty pierduty. Żałuje sitrasznie, że nie zakończyłam opowiadania w sierpniu. Gdy miałam czas... i pomysły.

Ostatnio usiadłam nad opowiadaniem... zaczełam pisać... i nie wiedziałam co do czego. Straciłam bliskość z tym opowiadaniem... a to chyba najgorsza rzecz jaka mogła mnie spotkać... :(

Proszę was bardzo byście oszczędzili złych słow. Chociaż jeśli się takie pojawią przyjme je na "gołą klate"

Postaram się stworzyć jeden dłuższy rozdział kończacy to opowiadanie. Zrobię to w miarę moich możliwości... Nie wiem co mam zrobić...

Proszę was tylko, moje drogie czytelniczki... O wybaczenie, zgodę i cierpliwość.

Proszę was o to nie jako Artistico jaką znacie. Tylko jako ja.

Pozdrawiam i gorąco całuje, Daria.♥

Obserwatorzy